Co cieszy turystów i wczasowiczów to bezchmurne niebo i wysokie temperatury.

Ale czy wszyscy są zadowoleni z takiej aury?

     Obok rolników leśnicy należą do tej grupy zawodowej, która często spogląda w niebo, a  brak opadów atmosferycznych martwi i  niepokoi.

     Zwiększona temperatura powietrza, brak opadów powoduje katastrofalne w skutkach zagrożenie pożarowe. Nasz kraj zajmuje trzecie miejsce w Europie jeśli chodzi o liczbę pożarów lasów, dlatego leśnicy stawiają głównie na profilaktykę. Lasy monitorowane są zarówno z powietrza (samoloty patrolowe) jak również z dostrzegalni pożarowej znajdującej się w leśnictwie Krzyżowiec. Niestety nie uchroniło nas to przed najgorszym, bowiem w dniu 09 maja spaleniu uległo 5 arów runa leśnego.

Pożary bezwątpienia należą do najbardziej niebezpiecznych zjawisk  jakie mogą zdarzyć się w lesie! Jednak jakie jeszcze mogą być skutki takiej właśnie aury?

     Przerażające efekty tegorocznej suszy są znacznie gorsze niż w latach poprzednich.

Z tegorocznych nasadzeń w liczbie prawie miliona sadzonek, które zmagały się z suszą około 70 % nie przeżyło. To ogromne straty przyrodnicze oraz finansowe dla Lasów Państwowych.

Osłabione drzewostany ulegają szkodnikom owadzim (np. kornik drukarz, przypłaszczek granatek, cetyńce) i chorobom grzybowym, są również  bardziej podatne na przewracanie na skutek silnych wiatrów. Wszyscy pamiętamy 2017 rok i orkany Ksawery oraz Grzegorz, które nie oszczędzimy również naszego nadleśnictwa. Do tej pory udało nam się pozyskać z wiatrołomów 50 tys. metrów sześciennych drewna, to mnie więcej tyle ile rosło by na 243 boiskach piłkarskich.

     Woda z włoszakowickich lasów, którą możemy kupić w najpopularniejszym dyskoncie spożywczym w naszym kraju pochodzi z ujęć znajdujących się w lesie nieopodal Włoszakowic. Czy brak opadów odbije się na ilości i jakości zasobów?

     A co z grzybami? Czy pojawią się? 

Nie wiemy też jakie skutki będą w latach kolejnych, a przecież leśnicy pracują na "organizmie " żywym. Co ze zwierzętami?

Podobnie jak my potrzebują one wody by zaspakajać swoje potrzeby fizjologiczne. Niestety mniejsze oczka, bajora i kąpieliska wyschły, ograniczając w ten sposób warunki bytowe.

     Osoby przebywające w leśnych ostępach narażone są komary, osy, szerszenie jak i te najbardziej niebezpieczne -kleszcze

     Są jednak pozytywne skutki takiej właśnie pogody.

Spacerując po lesie z pewnością zauważymy ogromne ilości spadających żołędzi. W tym roku urodzaj będzie bardzo duży, a pamiętać należy że owoce dębu stanowią uzupełnienie diety dla dzików, jeleni i danieli.

     Podsumowując okres letni w lesie nie należy do najłatwiejszych. Należy pamiętać o osobach pracujących w lesie i trudnych warunkach pracy. Często zaczynają pracę o wczesnych godzinach rannych by w południe "uciec" od słońca i upału.