Asset Publisher Asset Publisher

KLESZCZE

MAŁE UKĄSZENIE, DUŻY PROBLEM

Nastała wiosna, a wraz z nią dni stały się coraz dłuższe, wyższa temperatura powietrza i słoneczne dni zachęcają nas do spacerów i porządkowania otoczenia. Jednak wraz ze wzrostem temperatury, wzrasta zagrożenie od kleszczy. Te małe roztocza są pasożytami zewnętrznymi, przechodzą w swym cyklu  rozwojowym cztery stadia od jaja, kilkumilimetrową  larwę, nieco większą nimfę po postać doskonałą ( imago).

Wysysając krew ofiary, kleszcze mogą zwiększyć masę nawet 100 razy.

Z punktu widzenia człowieka najniebezpieczniejsze są stadia młodociane, bowiem są one najtrudniejsze do zauważenia (są małe i niemal przezroczyste).

Natura wyposażyła je w doskonałe narzędzia ułatwiające "polowanie". Narząd Hallera, ryjkowy aparat gębowy (hypostom) czy też nożyczowate szczękoczułki to tylko niektóre z nich, pozwalające na niezauważony atak.

Czy w konfrontacji z tak zbudowanym i wyposażonym przeciwnikiem ludzie mają jakieś szanse? Raczej nie, jednak możemy się bronić przez odpowiednią odzież oraz higienę. Ważną rzeczą jest by przed wejściem do lasu, parku szczelnie okryć ciało (koszula z długim rękawem, zakryte buty i długie spodnie).

Po powrocie  bezwzględnie należy obejrzeć całe ciało, najlepiej podczas kąpieli (natrysk). Pamiętajcie, że kleszcze najchętniej wbijają się w miejsca z najcieńszym naskórkiem (linia włosów,za uszami,pachy, zgięcia rąk i nóg, okolice pępka).

Jeśli zauważymy wbitego kleszcza absolutnie nie smarujemy go żadnymi kremami. Aby go usunąć należy użyć pensety, ważne jest żeby został usunięty w całości. Następnie należy umyć ręce i zdezynfekować rankę.

Dobrze jest skonsultować z lekarzem rodzinnym.